Osoby starsze, samotne, chore. Jak pomóc im w czasie pandemii?

by FUNDACJA JZN
– Uważam, że ważne jest postawienie akcentu na trzy sprawy: modlitwę, post i rozum – mówi w rozmowie dla Gościa Niedzielnego dyrektor hospicjum Caritas, ks. Krzysztof Sendecki.

Hospicjum im. Bp. Czesława Domina w Darłowie w trosce o bezpieczeństwo pacjentów wprowadziło zakaz odwiedzin. Dyrektor hospicjum Caritas ks. Krzysztof Sendecki podkreśla, że Pan Bóg nie zostawia nas samych.

Uważam, że ważne jest postawienie akcentu na trzy sprawy: modlitwę, post i rozum. Modlitwę do Boga o uchronienie od zarazy, post polegający także na wyrzeczeniu cielesnym, gdy trzeba się wyrzec spotkań, podtrzymywania relacji czy w ogóle potrzeby wychodzenia do miejsc, gdzie spotyka się innych lub załatwia sprawy. I wreszcie rozum, który w takich okolicznościach jest nam dany, żebyśmy nie lekceważyli zagrożenia, a także po to, byśmy wspierali i modlili się za ludzi, którzy stają na czele społeczeństwa – by podejmowali właściwe decyzje. Jeśli te elementy zachowamy, to możemy mieć pewność, że Pan Bóg, który rządzi światem, trzyma nas w swoich dłoniach i jesteśmy bezpieczni – mówi ks. Sendecki.

W rozmowie podkreśla także, że niewątpliwie dany nam został czas łaski, dla wielu z nas może ostatni.

Zamknięcie się w domu paradoksalnie brzmi jak zamknięcie się w ewangelicznej izdebce, w której jest miejsce na to, by podjąć modlitwę, naprawdę spotkać się z Bogiem. Dlatego na tę sytuację, którą narzuca nam epidemia, nie należy patrzeć z rozpaczą, lecz z nadzieją, że może ten czas pomoże nam odkryć coś nowego, coś pięknego w sobie, czego wcześniej nie dostrzegaliśmy.

Podkreśla również, żeby w tym czasie zadbać szczególnie o osoby chore, samotne, starsze. W tym mogą pomóc nam też technologia, dostęp do telefonu, komputera, internetu:

Chodzi o to, żeby być w kontakcie, wymieniać się informacjami, zwłaszcza tymi pozytywnymi, to znaczy mówić: modlę się za ciebie, jestem z tobą, gdy tylko wszystko się skończy, zaraz u ciebie się zjawię. Po to przecież służy ten sprzęt: telefony, komputery. Dzisiaj możemy nawet widzieć się przez telefon. W hospicjum wykorzystujemy te możliwości, na przykład żeby umożliwić choremu kontakt z osobą z zagranicy. Stawiamy mu komputer i rozmawiają ze sobą, widząc się. Z jednej strony chory leżący w łóżku, z drugiej ktoś gotujący akurat obiad… i rozmawiają ze sobą, podobnie jakby to było w rodzinnym domu.

I na koniec ks. Sendecki apeluje o ufność:

Najważniejsze, żebyśmy nie tracili wiary, że to Chrystus jest Panem życia i śmierci. A to znaczy dla nas konkretnie: spoglądać z ufnością na Chrystusowy Krzyż, modlić się, pościć.

Źródło: koszalin.gosc.pl

You may also like

Facebook