Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z papieżem Franciszkiem o przyszłości Unii Europejskiej, wspieraniu rodzin i gościnności, a także o sytuacji na arenie międzynarodowej, w tym na Ukrainie. Głównym motywem wizyty prezydenta RP w Watykanie jest 40-lecie wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową.
Papież przyjął na audiencji prezydenta RP. Oficjalny komunikat Stolicy Apostolskiej przypomina, że kontekstem tej wizyty w Watykanie jest 40. rocznica wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Podkreślono też znaczenie wartości chrześcijańskich w historii naszego kraju, zwłaszcza w formowaniu jego kulturalnej i religijnej tożsamości. Rozmawiano ponadto o wspieraniu rodziny i gościnności.
Zatrzymano się też nad wkładem Polski w integrację europejską, a także nad kwestiami o charakterze międzynarodowym, takimi, jak konflikt na Ukrainie, sytuacja na Bliskim Wschodzie, migracje i ochronę środowiska w kontekście konferencji klimatycznej w Katowicach.
Podczas spotkania z dziennikarzami Andrzej Duda przypomniał o głównym motywie jego obecnej wizyty w Watykanie. Podkreślił, że słowa Jana Pawła II żyją w Polakach do dzisiaj.
„Jeżeli mówimy o ważnych przesłaniach w naszej historii – mówił prezydent – jeśli mówimy o tym, czy ktoś coś ważnego powiedział, coś, co trafiło do serc ludzi w naszym kraju, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że tym człowiekiem, którego słowa najbardziej się dla Polaków liczą na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci, z całą pewnością był Jan Paweł II i to jego przesłanie wciąż pozostaje aktualne”.
Andrzej Duda ujawnił, że Ojciec Święty wskazał na znaczenie wsparcia dla rodziny, które jest realizowane przez polskie władze. Prezydent rozmawiał z papieżem o pozytywnych skutkach tych programów. „Rodzinom żyje się teraz dużo lepiej, ubóstwo wśród dzieci zostało praktycznie rzecz biorąc prawie zlikwidowane. Franciszek bardzo się z tego cieszy” – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent przyznał, że głównym tematem rozmów w Watykanie była przyszłość Europy. „Papież pytał się mnie, czy jest szansa, aby Unia Europejska wyszła z tych wszystkich kryzysów, w których jest teraz pogrążona” – mówił Andrzej Duda.
„Ja mówiłem, że tak, tylko jest potrzebna pewna zmiana sposobu myślenia, że trzeba wrócić do wartości, z których Unia Europejska wyrosła, że trzeba wrócić z powrotem do tego, co mówili i co przyświecało ojcom Unii Europejskiej, kiedy ją budowali jako wspólnotę. Ojciec Święty wspominał kanclerza Adenauera, ja mówiłem o Schumanie, De Gasparim, o ideach, które im przyświecały. One wyrastały z pnia judeochrześcijańskiego. To są wartości, które ukształtowały Unię Europejską, wola współdziałania narodów, tworzenia wspólnoty przede wszystkim, ale takiego sojuszu, w którym występuje wzajemne zrozumienie, co do potrzeb, co do interesów, ale też co do obaw i próba szukania takich rozwiązań, żeby każde państwo czuło się szanowane. Mówiłem, że to jest bardzo potrzebne, żeby Unia Europejska wróciła do wzajemnego szacunku pomiędzy państwami, szacunku do pewnej inności kulturowej, które w poszczególnych państwach występują, do pewnych obyczajów, wartości, które są tradycją poszczególnych narodów. I żeby poprzez szacunek się nawzajem uznawać. To jest niezwykle ważne, a dzisiaj w Unii Europejskiej tego bardzo brakuje”.
Prezydent przypomniał też słowa, które skierował do Polaków Jan Paweł II, kiedy Polska decydowała się na przystąpienie do Unii Europejskiej. „On mówił nam, żebyśmy szli do Unii Europejskiej, ale żebyśmy do niej wnosili naszą tradycję, kulturę, wiarę, wszystko to, co wynika z tej ponad tysiącletniej tradycji chrześcijańskiej” – przypomniał prezydent. Podkreślił, że to nas zbudowało jako naród i pozwoliło nam przetrwać wszelkie burze historii. A Europa w przeważającej większości się tego dziś wyrzeka. My z tym idziemy i tego się nie wyrzekniemy, bo do tego nas wzywał nasz Ojciec Święty” – podkreślił Andrzej Duda po spotkaniu z Papieżem Franciszkiem.
