Liberalny rząd Kanady przeznaczył kolejne 285 tys. dolarów na działania oddziału Planned Parenthood w Ottawie, ponieważ uważa, że aborcja „wzmacnia pozycję kobiet i dziewcząt”. Według kanadyjskiego rządu, odmowa aborcji jest formą przemocy wobec kobiet.
Minister Maryam Monsef określił aborcję mianem „zdrowia i praw reprodukcyjnych” oraz zasugerował, że służy ona postępowi idei „równości płci” (ang. gender equality).
„Prawa reprodukcyjne mają w Kanadzie i na całym świecie zasadnicze znaczenie dla postępu równości płci i wzmocnienie pozycji kobiet o dziewcząt” – powiedział w wywiadzie dla The Canadian Press.
Planned Parenthood przeznaczy otrzymywane od rządu pieniądze na realizację trzyletniego projektu mającego na celu usunięcie barier w zakresie dostępu aborcji.
Źródło: dailycaller.com
