Blogerka parentingowa i jej mąż oddali po 2 latach adoptowanego chłopca z Chin

by FUNDACJA JZN
Blogerka parentingowa Myka Stauffer i jej mąż w 2017 roku adoptowali rocznego chłopca z Chin.  Kilka dni temu ogłosili, że podjęli decyzję, by dziecko oddać innej rodzinie, bo nie radzą sobie już z jego wychowaniem.

Kiedy małżeństwo Stauffer adoptowało chłopca, byli już rodzicami trójki biologicznych dzieci. Przekonywali, że „Bóg zmiękczył im serce” i są gotowi do zaopiekowania się każdym dzieckiem, nawet z największymi schorzeniami na świecie.

W momencie adopcji blogerka informowała internautów, że koszty adopcji zostaną pokryte z zysków, jakie osiąga emitując na YouTube filmy sponsorowane. Dodatkowo poprosiła o wpłaty po 5 dolarów na opiekę nad synkiem. Do tej pory, film, który pokazuje ich pierwsze spotkanie z chłopcem, bije rekordy popularności. Film wyświetlono 5,5 mln razy.

https://youtu.be/ozthKDdSMZQ

Jesienią 2019 roku Stauffer poinformowała, że u chłopca zdiagnozowano autyzm. Chłopiec przestał się pojawiać na filmikach, na Instagramie. Kilka dni temu kobieta zamieściła wideo z informacją, że oddała dziecko do innej rodziny. Tłumaczyła, że przestała sobie radzić z zaspokajaniem potrzeb adoptowanego chłopca. Stwierdziła też, że agencja adopcyjna nie przekazała jej i jej mężowi wszystkich informacji na temat zdrowia dziecka.

Rodzinie, internauci zarzucają, że do tej pory dzięki chłopcu zarabiali na swoich blogach i kanałach w internecie, a kiedy im „się znudził, został porzucony”. W serwisie change.org zorganizowano akcję zbierania podpisów pod apelem, by YouTube uniemożliwił parze zarabianie na filmach, w których występował Huxley.

Źródło: wirtualnemedia.pl

You may also like

Facebook