M. Guziak-Nowak: jedną z głównych osi sporu o aborcję jest przeciwstawianie sobie matki i dziecka

by FUNDACJA JZN
Analizując obecną sytuację społeczną, jedną z głównych osi sporu o aborcję jest przeciwstawianie sobie matki i dziecka. Środowiska skrajnie feministyczne wkładają dużo energii w to, żeby nam wmówić, że nie da się zatroszczyć o jedno i drugie. To bzdura – podkreśliła Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Obecnie wielu osobom z łatwością przychodzi tłumaczenie, że można kogoś zabić, dokonując tzw. aborcji. Istotna jest więc formacja młodego pokolenia. Magdalena Guziak-Nowak w tym kontekście zaznaczyła, że „potrzebujemy pozytywnej edukacji”.

– Pozytywnej, czyli afirmującej życie, pokazującej piękno człowieka przed narodzeniem, uczącej, jak małe życie (…) się rozwija. Edukacja pozytywna jest bardzo ważna. Człowiek może przyjąć trwałą postawę za życiem, kiedy zachwyci się dzieckiem w łonie matki. Nie oznacza to, że nie chcemy piętnować aborcji. (…) Rzeczywistość aborcji nie jest „miękka”. Nie jest tak, że można połknąć tabletkę i dziecko się rozpuści. To okrutna przemoc prenatalna, straszna selekcja. To najgorsze, co człowiek w swej wolności mógł wymyślić. Do młodszego pokolenia chcemy wychodzić z edukacją pozytywną, pokazującą piękno człowieka przed narodzeniem – wskazała działaczka pro-life.

Sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka zaznaczyła, że „mamy wspaniałych nastolatków”.

– Nawet jeśli spotykamy młodzież włączającą się w czarne marsze, to pamiętajmy, że w dużej mierze to nie jest ich odpowiedzialność, tylko odpowiedzialność rodziców. To są pytania, które nie znalazły odpowiedzi, które czasem nie zostały potraktowane poważnie. Nastolatkowie wyszli na ulice i tam im się wydaje, że zostali zrozumiani, usłyszani. To ułuda i iluzja. Chcemy rozmawiać z młodzieżą, organizujemy spotkania z uczniami szkół. Widać dużą chęć rozmowy ze strony młodych osób, które mają bardzo dużo celnych i trafnych pytań. Trzeba stworzyć im przestrzeń, żeby mogli je zadać i usłyszeć rzetelną, kompetentną wypowiedź – zaznaczyła.

Magdalena Guziak-Nowak zauważyła, że „osoby stojące za tzw. strajkiem kobiet robią wszystko, żeby nie powiedzieć, o co w tym wszystkim naprawdę chodzi. To nie jest abstrakcyjna dyskusja o pojęciach, ideach czy koncepcjach filozoficznych, tylko o rzeczywistości, w której ginie człowiek”.

– To niesprawiedliwość nie do naprawienia, bo nic zmarłemu dziecku nie wróci życia. Staramy się mówić o tym, jakie konsekwencje niesie aborcja dla zdrowia i życia kobiety. Nieprawdą są rzeczy głoszone przez środowiska proaborcyjne, jakoby aborcja była miłym, sympatycznym zabiegiem. (…) Lista powikłań po aborcji jest bardzo długa. Analizując obecną sytuację społeczną, jedną z głównych osi sporu o aborcję jest przeciwstawianie sobie matki i dziecka. Środowiska skrajnie feministyczne wkładają dużo energii w to, żeby nam wmówić, że nie da się zatroszczyć o jedno i drugie. To bzdura. Troszcząc się o dziecko, chcemy zatroszczyć się o mamę, która czasem jest w trudnej sytuacji – podkreśliła działaczka pro-life.

Cała rozmowa z Magdaleną Guziak-Nowak dostępna jest [tutaj].

Źródło: radiomaryja.pl

You may also like

Facebook