Domagamy się wycofania z projektu ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce przepisów o kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów w szkołach zawodowych – przekazała w swoim stanowisku Naczelna Rada Lekarska.
„W związku z jaskrawym naruszeniem prawa, jakie ma miejsce przy procedowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 1569), a który po pierwszym czytaniu 1 października 2021 r. został skierowany do dalszego procedowania do Komisji Zdrowia oraz Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej domaga się wycofania z treści projektu ustawy przepisów dotyczących kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów w szkołach zawodowych” – głosi stanowisko NRL.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej przekonuje w nim, że przepisy te zostały wprowadzone z naruszeniem podstawowych zasad prawodawstwa – już po przeprowadzonych konsultacjach publicznych, do projektu tej ustawy dodane zostały istotne zmiany dotyczące lekarzy i lekarzy dentystów, które nie zostały zaopiniowane przez samorząd lekarski.
NRL podkreśla, że takie działanie stanowi pogwałcenie przepisów ustawy z o izbach lekarskich.
„Lekceważenie kompetencji samorządu lekarskiego do zajmowania stanowiska w sprawach dotyczących zawodów lekarza i lekarza dentysty jest tym bardziej rażące i niemożliwe do zaakceptowania, że ma miejsce w czasie trwającego protestu pracowników medycznych, w ramach którego prowadzone są rozmowy mające rozwiązać najbardziej palące problemy systemu ochrony zdrowia” – podnosi NRL.
Rada wskazuje, że wprowadzenie istotnych zmian w obszarze zainteresowania podmiotów, którym projekt przekazany był wcześniej do zaopiniowania w ramach konsultacji publicznych, spowodowało obowiązek ich ponownej konsultacji, wynikający również z regulaminu pracy Rady Ministrów, co także zostało pominięte.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej podnosi ponadto, że projektowana zmiana sposobu kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów nie gwarantuje utrzymania wysokich standardów studiów medycznych, co będzie przede wszystkim szkodliwe dla pacjentów i ich bezpieczeństwa, ale także dla ewentualnych absolwentów takich uczelni.
„Wykształcenie lekarza, to nie tylko wyposażenie go w kompetencje czysto zawodowe, ale także wychowanie w szerokim kontekście humanistycznym, ze szczególnym zwróceniem uwagi na postawę etyczną, dlatego też ten rodzaj wykształcenia możliwy jest do uzyskania tylko w warunkach uniwersyteckich” – przekonuje NRL.
Samorząd podnosi także, że zapewnienie odpowiedniej liczby dobrze wykształconych lekarzy i lekarzy dentystów wymaga wielokierunkowej kadry akademickiej, zarówno teoretyków, jak i klinicystów.
„Kształcenie lekarzy i lekarzy dentystów wymaga ponadto solidnego zaplecza klinicznego, pracowni, zakładów badawczych, laboratoriów, odpowiedniego sprzętu, które mogą być właściwie zapewnione jedynie w dużych ośrodkach miejskich” – podnosi Rada.
W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej dla powstrzymania kryzysu kadr lekarskich konieczne jest wprowadzenie przede wszystkim rozwiązań poprawiających warunki pracy lekarzy zarówno w aspekcie finansowym, jak też organizacyjnym, w tym ułatwiające im podnoszenie kwalifikacji i rozwój zawodowy.
Prezydium NRL zaznacza, że bez zdecydowanej zmiany jakościowej w finansowaniu i organizacji opieki zdrowotnej nie może być mowy o poprawie sytuacji w ochronie zdrowia.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapewnia, że standard kształcenia lekarzy w wyższych szkołach zawodowych zostanie utrzymany. Uczelnie te będą musiały spełniać określone warunki – akcentuje szef MZ. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przekonuje, że nie ma innej możliwości uzupełnienia braku lekarzy niż zwiększenie liczby studentów.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, uczelnie zawodowe prowadzą kształcenie na studiach wyłącznie o profilu praktycznym.
„Po zmianie nowy przepis będzie dopuszczał prowadzenie studiów o profilu ogólnoakademickim, o ile taki profil będzie wynikał ze standardów kształcenia – przepisów wydanych na podstawie art. 68 ust. 3 ustawy, na kierunku lekarskim i lekarsko-dentystycznym” – wskazano w uzasadnieniu projektu.