Projekt ustawy o tzw. emeryturach matczynych będzie jednym z tematów, którym zajmie się dziś rząd. Przewiduje on, że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci – będą miały prawo do minimalnej emerytury.
Dla rządu polityka prorodzinna jest priorytetem. W marcu ma ruszyć program „Mama Plus”. Ma on zagwarantować matkom minimalną emeryturę w wysokości około tysiąca złotych.
– Projekt ten przewiduje przyznawanie minimalnej emerytury przede wszystkim tym matkom, ale także zamiennie ojcom, którzy poświęcili się wychowaniu czwórki bądź więcej dzieci i – w związku z powyższym – nie są zaopatrzeni w emeryturę – wskazał Tadeusz Dziuba, poseł PiS.
Prawo do takiej emerytury rodzicielskiej przysługiwać będzie rodzicom, przede wszystkim matkom, które ukończyły 60. rok życia. A jeżeli są to ojcowie, to 65. rok życia. Oprócz „matczynych emerytur” w programie przewidziano jeszcze kilka innych udogodnień. Dodatkowy, w pełni płatny, 3-miesięczny urlop za urodzenie drugiego dziecka dwa lata po pierwszym, czy ułatwienia dla mam studentek i bezpłatne leki dla kobiet w ciąży.
– Wydaje się także, że ta ostatnia kwestia, a więc dostępność do darmowych leków w trakcie ciąży, jest też takim istotnym elementem tego programu – mówił poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Tzw. matczyne emerytury mają być wypłacane od 1 marca. W budżecie państwa na br. zagwarantowano na ten cel ponad 801 mln zł. W nowym budżecie nie zabraknie środków na finansowanie także innych programów społecznych, w tym Rodzina 500 plus, „Dobry start” i leki dla seniora.
– Te programy społeczne mają bardzo dobre oddziaływanie prokoniunkturalne na gospodarkę – zaznaczył prof. Henryk Wnorowski, ekonomista.
Poza projektem ustawy o tzw. emeryturach matczynych ministrowie wysłuchają dziś także informacji szefa MSZ Jacka Czaputowicza o stanie negocjacji ws. Brexitu. Rząd zajmie się też projektem nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Nowela doprecyzowuje przepisy dotyczące udzielania dodatkowej opieki pielęgnacyjnej nad pacjentem małoletnim albo posiadającym orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Projekt wprost wskazuje, że z tytułu opieki sprawowanej nad dzieckiem w szpitalu rodzice lub opiekunowie nie mogą być obciążeni opłatą. Analogiczne rozwiązanie dotyczyłoby pobytu opiekuna z osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym.
